A wieczór upłynął nam przy maszynie i powstał taki o to woreczek na strój gimnastyczny dla Tosi
Myślałam sobie ,że takie naszywanie różnych aplikacji to łatwizna , przekonałam się jednak , że to bardzo żmudna praca , wiem ,ze nie idealne , ale obie z Tosią jesteśmy zadowolone i to chyba najważniejsze :)
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego :)
oj tak, jesień już czuć w powietrzu...
OdpowiedzUsuńworeczek jest piękny - a co najważniejsze - zrobiony przez Ciebie, więc musi się podobać :)
ściskam wrześniowo :*
Piękny woreczek Wam się udał dziewczyny! Aplikacja domek od razu budzi dobre, miłe skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńJesień już i u nas....
Woreczek super, o wiele bardziej szanuję ludzi robiących coś samodzielnie niż kupujących gotowce:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ja to jeszcze chcę lato, a nie jesień! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Dziękuję za wpis:0
OdpowiedzUsuńWoreczek jak prawdziwe arcydzieło , śliczny!pozdrawiam, będę na pewno zaglądać:)
Nadrabiam zaległości:).
OdpowiedzUsuńPiękny woreczek, zdolniacho! Tosia na pewno zadowolona! Buziaki dla Was!
Śliczny woreczek! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń