Mam, a właściwie miałam tej zimy problem z niekontrolowanym wypadaniem włosów w ilościach dużych ... a że jestem w trakcie zapuszczania nieco dłuższych włosów niż zwykle nosiłam był to dla mnie duży problem. Przegrzebałam net na wszystkie strony w poszukiwaniu sposobów na pozbycie się problemu. Najlepszy okazał się sposób najprostszy czyli codzienne picie pokrzywy :). Włosy nie wypadają, ale pojawił się skutek uboczny, ciągłe zmęczenia. kompletny brak energii to życia i działania, ciągłe zmęczenie i senność. Zanim zorientowałam się, że wszystkiemu winna pokrzywa przeżyłam rozmaite strachy, że to pewnie jakaś poważna choroba. Szczęśliwie zorientowałam się w końcu, że skutkiem ubocznym picia ów naparu jest wypłukiwanie z organizmu magnezu i od kiedy zaczęłam go łykać w tabletkach powoli wracam do życia :).
Postanowiłam również z okazji nadchodzącej wiosny otoczyć się bardziej energetycznymi kolorami ... padło na żółty :)
Na pierwszy ognień pomogła Biedronka i nowe poszewki na poduszki :)
Do poduszek można sobie dokupić również bardzo milutki kocyk w taki wzorek jak na pierwszej poduszce ...
Wiaderko na przydasie kuchenne też żółte ...
I trochę żywego kwiecia (wiązanka xxl 25 kwiatów za 5 pln prosto z Tesco )
A na zakończenia taka sobie ozdoba szyi ... coś zamiast szalika :)
Mam nadzieję, że tak zupełnie jeszcze o mnie nie zapomniałyście :)
Pozdrawiam wiosennie !!!
oj energii dużo zycze i widzę ze energetycznie tez u Ciebie w koło ,a naszyjnik cudny uwielbiam takie :***
OdpowiedzUsuńbuziaki
ps. tez jestem na etapie zapuszczania włosów ;p
Życzę dużo powodzenia w zapuszczaniu :) Ja ciągle mam wrażenie ,że te włosiska nic a nic nie rosną ;)
UsuńWiosna u Ciebie na całego.....Polecam żółtko jajka domycia głowy i wodę z octem do płukania....Pa....
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre rady :) Już stosuję i zwłaszcza to jajko dobrze się sprawdza :) Pozdrawiam !
UsuńTakie fajne poszewki można dostać wbiedronce? no to jutro do niej wstąpię,może jeszcze jakąś upoluję ;)
OdpowiedzUsuńWzorów było sporo aż trudno się zdecydować :) życzę powodzenia na zakupach :)
UsuńBardzo fajne jest to wiadereczko. Zaciekawiły mnie naszyjniki. Bardzo fajne, inne (jeszcze takich nie widziałam) ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to bardziej coś ala szalik bo te warkocze dość grube są i jako naszyjnik trochę to ciężkie , ale na płaszczyku wiosennym fajnie wyglądają :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak wesoło i wiosennie u Ciebie! Kolorki dodają energii i budzą ze snu zimowego:) Ozdoby śliczne:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEdytowałam posta i wkleiłam odnośnik do Twojego bloga :) w końcu to dzięki Tobie mam poszewki :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję choć nie było to konieczne :) fajnie, że udało ci się kupić :)
OdpowiedzUsuńtakie pozytywne i pobudzające te kolorki.
OdpowiedzUsuńps. wytrwałości w zapuszczaniu życzę.