Każdego lata obiecywałam sobie ,że zrobię sobie małe zapasy owocowo-warzywne i każdego lata czas uciekał , a mnie brakowało chęci do takiej kuchennej roboty i na obietnicach się kończyło . W tym roku jednak zrobiłam mały krok , nie ukrywam ,że pod wpływem kilku blogowych koleżanek .Trochę wstyd mi się zrobiło ,że wiele z Was pracuje , wychowuje dzieci ciągle tworzy i jeszcze macie czas na kuchenne rewolucje ;) . Kolejny dobry wpływ bloga na moje życie :D
Jako pierwszy powstał dżem z cukinii trochę z ciekawości , bo bardzo mnie intrygowało jak może taki dżemik smakować i ... zachwycona jestem . Nie tylko ja zresztą , został mi już tylko jeden słoiczek , bo resztę porozdawałam znajomym do spróbowania i teraz po przepis się zgłaszają :)
Z własnoręcznie zbieranych przez mojego Męża w czasie naszego urlopu jagód zrobiłam również dżemik , też pychota !
Dziś zajęłam się warzywami i mamy sałatkę z zielonych ogórków
I na zakończenie sałatka z ogórków , papryki i cebulki :D
Na zakończenie bardzo chciałabym podziękować ,za wszystkie komentarze pod poprzednim postem , bardzo się cieszę ,że podobają się Wam moje zdobycze :D
Dziękuję że jesteście !!!