Lubię jesień , zwłaszcza te słoneczną mieniącą się niesamowitymi kolorami , nie jestem amatorka upalnej pogody która okrutnie mnie męczy i dlatego jesienna pogoda zdecydowanie bardziej zachęca mnie do spacerów połączonych z poszukiwaniem skarbów natury . Jedynym minusem tej pory roku jest alergia Tosi która własnie teraz sięga zenitu i spędza nam sen z powiek . Wrzesień i październik to miesiące kiedy roztocza wybitnie harcują, a Tosia rozdrapuje się aż do krwi każdej nocy . Walczymy , ale trudna to walka i często zakończona przegraną bitwą . Tak jest właśnie teraz... niewinny kaszelek który okazał się ostrym , obustronnym zapaleniem oskrzeli . Dziś więc i przez najbliższe kilka dni będziemy znowu oglądać słońce zza szyby ...
Kilka skarbów udało nam się już zgromadzić i udekorować dom :)
A to moje najnowsze dzieło :) kiedyś był to zegar w kloszu , ale od dawna uszkodzony i niekompletny , a teraz pod kloszem "siedzi" zeszłoroczna dynia która straciła nieco swojego uroku więc została przemalowana :)
Pozdrawiam serdecznie !!!
Kasztany są nierozłącznym elementem jesiennych spacerów;) świetne dekoracje;)
OdpowiedzUsuńDla Tosi zdrówka!!!
Pozdrawiam cieplutko
dekoracje piękno-jesienne:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPrześliczne skarby!! Super pomysł, z pomalowaną dynią!
OdpowiedzUsuńA co do upalnej pogody - mam tak samo! Jesień musi być jesienna :) Ściskam!!
Wspaniałe, jesienne skarby!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zdrówko Tosi!Może przewali się i już będzie dobrze!
Ja jestem w obłędzie pracowo-szkoleniowym i nie mam czasu na ozdoby jesienne...
Buziaki!
zdrowia , zdrowia ,a dekoracje iście jesienne , klosz super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
ja nie lubię żadnej pory roku oprócz lata, ale taką słoneczną, złotą jesień jestem w stanie znieść ;) u Ciebie piękna jesień w domku.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Tosi!
Piękne jesienne skarby ...
OdpowiedzUsuńKochana jest mi tak głupio z powodu tego syfonu , mój M nie znalazł tych części do syfonu , mam tylko butelki , tak więc wysyłam samą butelkę !, a jak znajdziemy resztę to wyślę jeszcze raz tą część, jeszcze raz bardzo przepraszam .
W ogóle się tym nie przejmuj :)
UsuńTrzymam kciuki za zdrówko Tosi,a dekoracje piękne:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka wszystkim, cudny klosik :)
OdpowiedzUsuńklosz jest niesamowity:) istne cudo:)
OdpowiedzUsuń