Obserwatorzy

poniedziałek, 21 marca 2011

Wiosna w naszym domu ...

Być może wpływ na moje sobotnio -niedzielne zakupy miała aura za oknem , a wyglądało to początkowo dość niewinnie , lekki śnieżek za oknem ... po chwili zrobiło się trochę gorzej ...

Efekt końcowy to połamane drzewa , zerwane linie elektryczne i telefoniczne (swoją drogą obok mojego domu nadal leżą na ulicy jakieś pozrywane przewody) brak prądu , netu .... słowem niezła zawierucha .

I ja właśnie na pociechę zakupiłam sobie trochę kwiecia wiosennego :)

Na pierwszy ogień stokrotki :)




w drugiej kolejności urzekła mnie lawenda :)



i róże ... namalowane tylko , ale musiałam je mieć :)



a na koniec udało mi się upolować skrzyneczki do kompletu , podwójną już pokazywałam a dziś pojedyncza :)


Pewnie po takich zakupach byłabym bardzo zadowolonym człowiekiem gdyby nie fakt ,że Tosia po raz pierwszy po tygodniowej przerwie poszła do przedszkola i wróciła ... z gorączka !!!

Jestem załamana !!!
                                                

2 komentarze:

  1. Zdjęcia pogodowe raczej mało wiosenne... No i jeszcze gorączka Tosi, nie dziwię się, że masz kiepski nastrój. Ale za to zakupy Ci się udały, kwiatki przywołujące wiosnę, śliczna kula no i ta skrzyneczka - bardzo ładna. A co do lawendy, rozumiem Twój zachwyt, też tak mam:) Pozdrawiam cieplutko i życzę Tosi dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe zakupy! Kwiatki już wiosenne, a te śnieżne widoki.....u nas też niestety były. Ale dziś już jest lepiej :). Pozdrawiam i zdrowia dla Tosi!

    OdpowiedzUsuń