Znalazłam parę dni temu zagrzebane dwa serwisy do kawy należące do mojej nieżyjącej już babci . Kiedy po jej śmierci robiliśmy porządki , serwisy miały być wyrzucone , ale mój tata (zbieracz) po którym pewnie odziedziczyłam manie zbieractwa schował je głęboko i tak przeleżały długi czas . Teraz zdobią moją kuchnię i cieszę się bardzo ,że jednak nie wylądowały na śmietniku :)
Śliczne są, Olu :). Takich cacuszek żal byłoby się pozbyć, a jak przyjemnie jest pić kawkę z filiżanek!
OdpowiedzUsuńZaraz wakacje, to cudne! Odpadnie myślenie o szkole dzieci :). Pozdrawiam Cię serdecznie!
Piękne filiżanki !
OdpowiedzUsuńWarto trzymać takie pamiątki,które przywołuja chwile spędzone z bliskimi..i są już historią.
Ja też mam wiele pamiątek po mojej Babci..
Pozdrawiam serdecznie :)
takich rzeczy się nie wyrzuca - oprócz wartości użytkowej, estetycznej, mają w sobie duszę ze wspomnień o najbliższych. Ty masz prawdziwe skarby :)
OdpowiedzUsuńNa jakim śmietniku?! Toż to istne piękności. Ten zestaw w żółte kwiatuszki, aż chce się z niego napić herbatki. Śliczne. Zazdroszczę Ci takich babcinych skarbów. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKochana,jakie Ty piękne rzeczy znajdujesz:)
OdpowiedzUsuńCudowne i na dodatek przepełnione historią:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTakie stare serwisy mają swój urok, który tylko wzrasta z biegiem lat..
OdpowiedzUsuńSą prześliczne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne :)! Kochane, na moim blogu widnieje serwis do oddania, u mnie po prostu się kurzy a nie pasuje do wystroju:(
OdpowiedzUsuń