Obserwatorzy

środa, 11 maja 2011

Co było, a nie jest....

No to powoli dobrnęliśmy do końca :) . Pewnie ,że zostało jeszcze do zrobienia wiele jakichś drobnych duperelek , ale ogólnie najgorszą część remontu zakończyliśmy . Ciągle jeszcze pozostaje stara podłoga , ale niestety to już "siła wyższa " na moją wymarzoną , zamówioną i zapłaconą podłogę muszę czekać jeszcze jakieś 3 tygodnie , a najgorsze jest to ,że nie mam żadnej gwarancji ,że w ogóle pojawi się w sklepie , ale tym będę się martwić kiedy już dostanę informację od sprzedawcy co dalej :) A póki co przedstawiam Wam mój nowy przedpokój :)....

Najpierw było tak :)


Potem tak :)

A teraz jest tak :D



I tak na deser zostawiłam sobie pokazanie mojej garderoby która mnie osobiście w całym przedpokoju podoba się najbardziej i bardzo jestem ciekawa Waszej opinii




7 komentarzy:

  1. Super to wszystko wygląda! Bardzo mi się podoba.
    A garderoba to stare drzwi? Fajne drewno!
    I mam taką samą cukiernicę, zresztą jest w użytku na co dzień!
    Gratuluję, że dobrnęliście prawie do końca, pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się to stare drzwi które przeleżały kilka lat na podwórku i dlatego takie "powygryzane" co widac na pierwszej fotce , ale w tym cały ich "urok" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. widać że włożyliście w to masę pracy, czasu i serca, bo efekt niesamowit
    a garderoba powalająca, może i u siebie bym taką skleciła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Jestem pełna podziwu. A garderoba - fantastyczna. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Alez pieknie sie zrobilo!Podziwiam!Pozdrawiam cieplutko i zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny przedpokój, ogrom pracy za Wami.

    OdpowiedzUsuń
  7. no rzeczywiscie troszke inny:-) i Ty masz przecierki, ja bym, jak już, zrobiła jednolitą biel, ewentiualnie postarzone na rogach...no nie wiem sama... ale dzieki za pomoc.
    całuski
    PS. przedpokój oczywiscie super, na czele z garderobą!

    OdpowiedzUsuń