Uff ! Udało mi się skończyć jedno z większych przedsięwzięć ostatniego czasu :) . Z efektu nie powiem jestem zadowolona , ale odrobinę przesadziłam z wielkością , ma to swój plus , chustą można się otulić w zimowe wieczory . Jest bardzo mięciutka i milutka w dotyku więc takie otulanie jest bardzo przyjemne :). Przetestowałam ją również jako zimowy dodatek do płaszcza i i choć wielka to całkiem fajnie wygląda .
Dziękuję za Waszą obecność i wszystkie wpisy pod poprzednim postem i życzę miłego wieczoru :D
fajna chustka podoba mi się do wszystkiego pasuje kolorem:)))
OdpowiedzUsuńKażdego Dnia Pamiętasz I Mnie Pozdrawiasz
Garstkę Ciepłych Słów Pisanych Sercem Zostawiasz
Pragnę Tobie
Pięknie Podziękować
Garstką Ciepłych Słów Pozdrowienia Namalować
Życząc
Cudownego Tygodnia
Z Uśmiechem Na Twarzy
Mój Syncio na takie ciepłe, duże rzeczy mówi że są misiowe bo dają ciepełko:)
OdpowiedzUsuńPiękna! Widać, że cieplutka:). Podziwiam Cię Olu za samozaparcie i pracowitość. Możesz być dumna!
OdpowiedzUsuńSorry, za te kobyły, najpierw napisałam a potem pomyślałam!
Ale dokładnie tak myślę, bo przedsięwzięcia to ogromne.
Na pewno dobrze będzie służyła!
Buziaki dla Ciebie i miłych, cieplutkich wieczorów życzę:)).
Ewuś nie masz za co przepraszać , to rzeczywiście wielka "kobyła" wyszła i jakoś tak natchnęłaś mnie do tytułu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna , dobrze ze duża, będzie cieplejsza...:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, same plusy. :)
OdpowiedzUsuńsłowo się rzekło - kobyłka u... szyi ;))
OdpowiedzUsuńsuper ocieplaczek, wieeelki szacunek za włożoną pracę :)
Piękna chusta..a te jesienne aplikacje - SUPER pomysł :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałego i słonecznego dnia
OdpowiedzUsuń