Powoli zaczyna to u mnie być tradycją , że odzywam się na blogu kiedy w domu kwitnie choróbsko i aby tradycji stała się zadość ... jestem . Siedzimy z Tosią w domu od wczoraj z powodu kolejnego napadu astmy, sytuacja jest już w miarę opanowana no ale trzeba było uruchomić maszynę do inhalacji . Na wyraźne życzenie Tosi która już wie co się święci kiedy tylko zaczyna pokasływać ... wczoraj wydawało się ,że jednak obejdzie się bez wziewów i postanowiłyśmy , że dziś idziemy do przedszkola , ale ranna pobudka skutecznie ostudziła nasz zapał do wyjścia . Tosia otwarła oczy i chyba instynktownie poczuła co będzie bo powiedziała "zaraz mi zrobisz inhalację i nie pójdę dziś do przedszkola" po czym zaczęła się "kaszlowa jazda" z dusznościami . Nie znoszę tego widoku kiedy tak się męczy .
Niewiele tak naprawdę się u mnie dzieje w ostatnim czasie jakoś brakuje mi pomysłów i weny ,żeby cokolwiek robić ... powstały dwa nowe szaliczki ( chyba wpadłam w jakąś manię chustkowo-szalikową) ale jakoś nie było okazji zrobić fotek więc może pokażę następnym razem.
Dzisiaj nawiązując do tytułu posta będzie sama natura czyli dekoracje które zrobiłam ze skarbów regularnie zwożonych z wakacji głównie tych nadmorskich ...
Kamienie to dla mnie zawsze wdzięczna dekoracja ...
podpatrzone gdzieś w necie serce z kamienia
i nieco inne wariacje z kamieniami w tle
kawałki drzewa wyrzucane przez fale też maja swój niesamowity urok
Na zakończenie mój zwiastun wiosennego ogródka , póki co to tylko małe namiastki kwiatów , ale mam nadzieję , że już wkrótce to się zmieni ... dodam tylko , że wszystko to cebulki z przed dwóch lat które odkryłam niedawno w takiej postaci zapominanie w garderobie .
Pozdrawiam serdecznie !!!
Zdrówka zyczę
OdpowiedzUsuńa naturalne dekoracje cudne :)
pozdrawiam
Ag
Dziękuję :)
UsuńDekoracje wspaniałe!a inhalacyjny ból i nam znany choć aktualnie wszyscy zdrowi.moja Córcia gdy zaczyna kaszleć i widzi przyrząd do inhalacji ma stałe hasło:uhu nieee...no ale bez uhu nie da rady...:((( pozdrawiamy Was mocno:****
OdpowiedzUsuńTosia już wie ,że nic nie pomoże więc protestów nie ma :)
UsuńFajny pomysł na serducho z kamykami...Ładne aranżacje... Ja też uwielbiam muszle i kamienie....Motylek przyfrunął pomysłowy....Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńCałe stadko tych motylków się u mnie plącze ;)
OdpowiedzUsuńoj przyda mi się, przyda ;p
OdpowiedzUsuńjak Ty to robisz, że wszystko za co się chwycisz wygląda tak wspaniale?
Trudno mi odpowiedzieć na takie pytanie ;) to bardzo mile ,że tak piszesz...ja tak do końca wcale nie uważam że moje wytwory są jakieś bardzo udane .
UsuńWidzę, ze też bardzo potrzebujecie życzeń zdrowia.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się, kiedyś to diabelstwo minie, byle jak najszybciej! Uściskaj Małą:)))
Potrzebujemy jak najbardziej ;) Dziękujemy :)
UsuńPiękne dekoracje, choć mi jakoś w głowie utkwiły słowa mojej cioci, która widząc jak Marika zbiera kamyszki powiedziała bym na to nie pozwalała bo bedzie mieć zycie ciężkie...ile w tym prawdy nie wiem, zabobonna też nie jestem ale...
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Tosi;))
Pozdrawiam cieplutko
Uff... ja szczęśliwie nie wierzę w takie przesądy od dziecka zbierałam kamyki przeróżne , a moje życie jakieś zwyczajne jest nie specjalnie ciężkie ;)Za życzenia zdrówka dziękuję :)
UsuńOlu naturalne ozdoby są cudne,a z Tosią zobaczycie,że choróbsko pójdzie sobie kiedyś w siną dal:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz chyba jestem u Ciebie. Fajne kompozycje natury. A chciałam zapytać co to jest takie w koszyku szare? mech?
OdpowiedzUsuńZdaje się ,że to jakiś gatunek mchu , nie do końca się na tym znam , ale zebrałam to ze dwa lata temu w lesie :)
Usuńdzięki bardzo za info, bo ostatnio zastanawiałam się czym wyłożyć koszyczki do ozdoby i nic mi nie podeszło - do lasu niestety mam daleko :-(
UsuńKiedyś widziałam coś podobnego w kwiaciarni więc może warto popytać :)
UsuńDużo zdrowia zatem życzę!
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje z kamieniami przygotowałaś :)
Kamienie...chyba nie ma takiego miejsca w moim domu żeby nie było kamieni ;-). Te nadmorskie, o zwykłych i niezwykłych kształtach, obszydelkowane, za sprawą igły i lnu zamienione w medaliony itp. Jestem wielką fanką kamieni ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
serce z kamieni jest niesamowite:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym serduchu z kamieni. A u mnie tyle ich się wala przywiezionych z gór i z nad morza... Genialny pomysł! ;)
OdpowiedzUsuń