Obserwatorzy

niedziela, 13 listopada 2011

Pierwsza "kobyła" zaliczona ;) ...

Uff ! Udało mi się skończyć jedno z większych przedsięwzięć ostatniego czasu :) . Z efektu nie powiem jestem zadowolona , ale odrobinę przesadziłam z wielkością , ma to swój plus , chustą można się otulić w zimowe wieczory . Jest bardzo mięciutka i milutka w dotyku więc takie otulanie jest bardzo przyjemne :). Przetestowałam ją również jako zimowy dodatek do płaszcza i i choć wielka to całkiem fajnie wygląda .


 Dziękuję za Waszą obecność i wszystkie wpisy pod poprzednim postem i życzę miłego wieczoru :D

9 komentarzy:

  1. fajna chustka podoba mi się do wszystkiego pasuje kolorem:)))


    Każdego Dnia Pamiętasz I Mnie Pozdrawiasz
    Garstkę Ciepłych Słów Pisanych Sercem Zostawiasz
    Pragnę Tobie
    Pięknie Podziękować
    Garstką Ciepłych Słów Pozdrowienia Namalować
    Życząc
    Cudownego Tygodnia
    Z Uśmiechem Na Twarzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Syncio na takie ciepłe, duże rzeczy mówi że są misiowe bo dają ciepełko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna! Widać, że cieplutka:). Podziwiam Cię Olu za samozaparcie i pracowitość. Możesz być dumna!
    Sorry, za te kobyły, najpierw napisałam a potem pomyślałam!
    Ale dokładnie tak myślę, bo przedsięwzięcia to ogromne.
    Na pewno dobrze będzie służyła!
    Buziaki dla Ciebie i miłych, cieplutkich wieczorów życzę:)).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewuś nie masz za co przepraszać , to rzeczywiście wielka "kobyła" wyszła i jakoś tak natchnęłaś mnie do tytułu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna , dobrze ze duża, będzie cieplejsza...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. słowo się rzekło - kobyłka u... szyi ;))
    super ocieplaczek, wieeelki szacunek za włożoną pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta..a te jesienne aplikacje - SUPER pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę wspaniałego i słonecznego dnia

    OdpowiedzUsuń