Moja rodzinka wybrała się wczoraj na basen, a że mnie klimaty wodne nie ciągną zostałam w domu z zamiarem nadrobienia zaległości w czytaniu :). Wszystko potoczyło się jednak inaczej, wyciągnęłam zakupiony kilka tygodni wcześniej materiał i zabrałam się za szycie poduszek. Tak mi dobrze szło, że na poduszkach się nie skończyło i właśnie zamierzam zaprezentować efekty wczorajszej pracy :)
Poduszki uszyłam dwie bo tyle zaplanowałam, ale materiału sporo zostało to uszyłam taką o to torbę :)
Komplecik z podusia ;)
Torebka w grochy wyszła mi własnie tak słiiit ;) i już zaczęłam się rozglądać za fajnym materiałem na kolejną :D
Na zakończenie chciałabym bardzo podziękować za Wasze odwiedziny u mnie, jest mi niezwykle miło, że choć ostatnio rzadko się odzywam to jednak o mnie nie zapomniałyście :D
Dziękuję i pozdrawiam wiosennie !!!
poduszka w grochy jest super! :) ja jestem oczarowana tą żółta z biedronki, a one wspaniale do siebie pasują :) chyba muszę poprosić mamę o coś podobnego do Twoich groszków :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo miałam obiekcje czy będę pasować , ale tez mi się podobają w takim zestawieniu :)
UsuńBardzo fajne i ciekawe połączenie, mam na myśli torebkę :) Jest bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńPoduszki zawsze i w każdej postaci....Groszkowa torebka jest super....Pa....
OdpowiedzUsuńO tak poduszek nigdy dosyć ;) Dziękuję i pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSuper torba! Podaba mi się sam materiał, grochy ciekawie przełamują "poważną" szarość,
OdpowiedzUsuńpozdrówka :)
Mnie te grochy urzekły ;)
UsuńMateriał bombowy, poducha jak i torebka wyszły cudnie :)
OdpowiedzUsuńcałe szczęście, że już Ci się poprawia :) ale takie apteczne kosmetyki pewnie majątek kosztują?
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że nie są to pieniądze wyrzucone w błoto :)
UsuńNo niestety ponad "stówkę" zapłaciłam za dwa kremy, ale w związku z tym ,że widzę efekty to nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńzdolna dziewuszka. kropek nigdy dość.
OdpowiedzUsuń