Pierwszy raz zobaczyłam go na reklamie i odrazu wpadł mi w oko, ale w miarę upływu czasu stwierdziłam, że posiadam już kilka rożnych przepiśników i żaden z nich ( o zgrozo) nie jest zapełniony do końca więc nie kupię kolejnego. Dziś wreszcie pojawiły się w sprzedaży i kiedy przeglądnęłam poległam :) Uroczy jest i musiał być mój ! Ciężko mi było zdecydować się na wzór okładki ( jest chyba 6 rożnych ) ale w końcu padło na babeczki ...
Myślę, że warto się skusić :)
Pozdrawiam serdecznie !!!!
ale fajne. a ja dziś robię sama osobiście mój pierwszy.
OdpowiedzUsuńJa swój pierwszy samodzielny już zrobiłam , ale jak widać ciągle mi mało ;) Powodzenia i pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńja poprosiłam mikołaja o ten przepiśnik, zobaczymy czy mnie posłuchał i czy byłam grzeczna w tym roku :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby Mikołaj się spisał :)
Usuńśliczny jest może też się skuszę jak jeszcze będą :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
U mnie znikają w tempie ekspresowym ;)
Usuńna szczęście ja jeszcze nie muszę stosować takich kremów, ale będę wiedzieć co dobre, jak już przyjdzie mój czas ;p
OdpowiedzUsuńPewnie :) taka wiedza każdemu w końcu się przydaje ... niestety ;)
Usuńja wybrałam czarno-biały:) i zamierzam go szybko zapełnić a tym samym opróżnić szuflady w których walają się świstki papierów z przepisami:)
OdpowiedzUsuń