"Mamusiu szkoła jest FANTASTYCZNA" to pierwsze słowa jakie słyszę kiedy przychodzę po Tosię do szkoły :) i tak sobie myślę, że bardzo chciałabym żeby ten entuzjazm został w niej na całe szkolne życie.
Wiem, że to dopiero początek, ale narazie jesteśmy przekonani, że podjęliśmy słuszną decyzję posyłając naszą 6-latkę do szkoły. Jest nauka, jest zabawa, są pierwsze piątki i zadania domowe, jest bunt kiedy przychodzę za wcześnie bo "mamo ja jeszcze muszę zostać z dziećmi na świetlicy". Przede wszystkim jednak jest szkoła doskonale przystosowana do takich maluchów i dlatego cieszy mnie fakt, że mieszkamy w takim miasteczku gdzie udaje się realizować wszelkie obietnice.
Pozdrawiam serdecznie :)
PRZEŚLICZNA i urocza pierwszoklasistka! Gratulacje serdeczne:). Na pewno wszystko dobrze się ułoży, bo jak widać gotowość w uczennicy jest i szkoła wygląda wspaniale! Olu, myślę że to dobra decyzja. Ale czy oznacza zmiany i u Ciebie??? Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńZmiany to raczej drobne u mnie, szkoła Tosi ma jeden minus jest na drugim końcu miasta i trzeba do niej dojeżdżać, póki co Tosia sama nie może więc muszę ja tam dostarczyć i to pochłania sporo mojego czasu zwłaszcza,że jakoś ciągle pewniej się czuję w autobusie niż samochodzie ;)Może z czasem zmiany nastąpią większe :)
UsuńMam nadzieję że cały czas będzie tak myśleć:)
OdpowiedzUsuńJa też :) Bardzo bym chciała, ale chyba szanse są nikłe ;)
UsuńPowodzenia i niech ten zapał nigdy nie mija...śliczna dziewczynka;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
oj cudownie słyszeć takie słowa od dziecka :) własnie oby tak już zostało
OdpowiedzUsuń