Obserwatorzy

piątek, 25 stycznia 2013

Każdy ma jakiegoś bzika ....

Ja też mam i to nie jednego :) Mam bzika na punkcie torebek , chustek i szali i totalnego fioła na punkcie bransoletek i o tym właśnie dziś będzie... Ciągle i bez przerwy poszukuję tej jednej jedynej której zdejmować nie będę i nosić bez przerwy i nigdy mi się nie znudzi... tak już od kilku lat . Efekty są takie, że moja kolekcja się powiększa , a tej jednej jedynej ciągle nie posiadam. Moja kolekcja pochodzi z bardzo różnych źródeł i z All... i z różnych sklepów i sklepików mam też całkiem sporo takich które zrobiłam sama według pomysłu własnego lub znajdowanych w rożnych miejscach inspiracji . Gdybym chciała pokazać wszystkie, to pewnie żadna z Was nie dotrwałaby do końca tego posta dlatego pokażę tylko te które zrobiłam w ostatnich dniach :)









Najbardziej cieszy mnie to, że można je robić z bardzo rożnych materiałów i całkiem fajnie wyglądają :) na szydełku, bądź ze starego podkoszulka ;)

A to tylko jedno z kilku miejsc w których przechowuję moje "skarby"


Dziękując za odwiedziny i wszystkie miłe słowa jakie u mnie zostawiacie żegnam się i pozdrawiam !!!

Do następnego razu !!!

wtorek, 22 stycznia 2013

Energii mi trzeba ...

Taki właśnie kop energetyczny bardzo by mi się przydał ... do takiego wniosku doszłam z samego rana w niedzielę . Dzień babci i dziadka za pasem , a my z dziewczynami niczego jeszcze nie przygotowałyśmy. Leżąc w łóżku pomyślałam, że co tam pójdziemy na łatwiznę kwiatki, czekoladki i życzenia ... wystarczy. Przewróciłam się na drugi boczek i jednak zmieniłam koncepcję w końcu przyzwyczailiśmy nasze babcie, że zawsze coś prosto z naszych łapek dostają . Pół dnia zajęło nam wymyślanie koncepcji , a potem było już "z górki " ...










Prezenty chyba się podobały bo babcie wzruszone , łzy się polały ;) ...

Czekaja nas jeszcze występy w przedszkolu , ale to dopiero w czwartek .

Na koniec żeby wykorzystać jeszcze te odrobinę energii która nam została powstało takie kolorowe drzewko :)


Wszystkim Babciom i Dziadkom sto lat !!!! 

A ja pozdrawiam serdecznie !!!

wtorek, 15 stycznia 2013

Sama natura ....

Powoli zaczyna to u mnie być tradycją , że odzywam się na blogu kiedy w domu kwitnie choróbsko i aby tradycji stała się zadość ... jestem . Siedzimy z Tosią w domu od wczoraj z powodu kolejnego napadu astmy, sytuacja jest już w miarę opanowana no ale trzeba było uruchomić maszynę do inhalacji . Na wyraźne życzenie Tosi która już wie co się święci kiedy tylko zaczyna pokasływać ... wczoraj wydawało się ,że jednak obejdzie się bez wziewów i postanowiłyśmy , że dziś idziemy do przedszkola , ale ranna pobudka skutecznie ostudziła nasz zapał do wyjścia . Tosia otwarła oczy i chyba instynktownie poczuła co będzie bo powiedziała "zaraz mi zrobisz inhalację i nie pójdę dziś do przedszkola" po czym zaczęła się "kaszlowa jazda" z dusznościami . Nie znoszę tego widoku kiedy tak się męczy .
Niewiele tak naprawdę się u mnie dzieje w ostatnim czasie jakoś brakuje mi pomysłów i weny ,żeby cokolwiek robić ... powstały dwa nowe szaliczki ( chyba wpadłam w jakąś manię chustkowo-szalikową) ale jakoś nie było okazji zrobić fotek więc może pokażę następnym razem.
Dzisiaj nawiązując do tytułu posta będzie sama natura czyli dekoracje które zrobiłam ze skarbów regularnie zwożonych z wakacji głównie tych nadmorskich ...  

Kamienie to dla mnie zawsze wdzięczna dekoracja ...

podpatrzone gdzieś w necie serce z kamienia

i nieco inne wariacje z kamieniami w tle 





kawałki drzewa wyrzucane przez fale też maja swój niesamowity urok 



Na zakończenie mój zwiastun wiosennego ogródka , póki co to tylko małe namiastki kwiatów , ale mam nadzieję , że już wkrótce to się zmieni ... dodam tylko , że wszystko to cebulki z przed dwóch lat które odkryłam niedawno w takiej postaci zapominanie w garderobie .



Pozdrawiam serdecznie !!!